Wigilia była okropna, nie oczekiwałam wiele, właściwie nic, a tu jeb! kłótnia. Atmosfera taka, że można było nożem kroić... Prezenty cudowne, eh mam gust, wszystkie wybrałam sobie sama, później może porobię foteczki i wrzucę bo lubię sobie powspominać co dostałam x lat temu + jest to jakiś bonusik dla ludzi co lubią popatrzeć co dostali inni, ja sama lubię! Wścibska ja.
A teraz? Teraz lepiej, jedzą, piją, pierdolą o wszystkim, a ja mogę w miarę spokojnie coś tu napisać bez składu.
Dostałam tablet graficzny to chyba sobie zrobię jakiś nagłówek, hohoho.
Merry kissmyass<3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz